sobota, 26 listopada 2022

"Fazy związku Bliźniaczych Dusz"

To jest następna dziwna część tej historii: Każdy związek Twin Flames przechodzi przez te same fazy rozwoju. Ludzie są różni, żyją w różnych środowiskach i w różnych krajach, ale o dziwo mają wypisz wymaluj dokładnie te same doświadczenia i opowiadają te same historie.




Kiedy czytałam różne strony (głównie anglojęzyczne, polskich źródeł póki co nie ma), momentami miałam łzy w oczach, przede wszystkim odczułam wielką ulgę. Przydarzyło mi się tyle dziwacznych rzeczy, cały mój wewnętrzny świat doznał szoku – słowo daję, że nie jeden raz zastanawiałam się czy ja jeszcze jestem normalna i w pełni władz umysłowych. Może zwariowałam, może wydaje mi się nie wiadomo co, może mam jakąś obsesję… A tu okazuje się, że są setki, a pewnie i miliony ludzi na całym świecie, którzy przechodzą lub przeszli przez to samo… włącznie z zadawaniem sobie pytania, czy zwariowałem, czy mi odbiło??



1. Faza pierwsza, przygotowanie.

Jest to okres, który obejmuje całe lata przed właściwym spotkaniem. Wielu spośród nas doświadcza w tym czasie trudnych relacji z niespełnieniem w tle, a jednocześnie wewnętrznie czuje, że gdzieś jest ten ktoś specjalny. Czasem miewamy sny, w których spotykamy tę osobę.

Podobny obraz

Ze swoich snów doskonale zapamiętałam jedną szczególną rzecz – wiele razy w życiu śniło mi się, że spotykam mężczyznę, a będąc z nim odczuwałam  błogość, bliskość, spokój, radość i ogromną, ogromną miłość… W prawdziwych związkach które miałam zawsze szukałam tego uczucia, lub chociaż czegoś zbliżonego. Tak, znalazło się kiedy on był ze mną. Odczuwałam dokładnie to, co w tych snach.

Podobny obraz

Kolejnym symptomem przygotowań jaki rozpoznaję u siebie, jest choćby to, że zawsze kiedy miałam kryzys osobisty, z kimś się rozstawałam, instynktownie zwracałam się do swojego wnętrza i… sprawdzałam, czy nadal jest ze mną. Próbowałam nawet telepatycznie przywoływać. Nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło. Oczywiście przyzwyczaiłam się już do sytuacji, że kiedy miało miejsce prawdziwe rozstanie nie czułam już tej drugiej osoby, była pustka i w jakiś sposób wiedziałam, że to koniec. Mogłam nadal kochać i chcieć być razem, ale uczucie wewnętrznej pustki niezawodnie pokazywało, że nasze drogi się rozeszły – i nigdy tego nie przeskoczyłam. Jakież było moje zdumienie, kiedy w relacji z Bliźniakiem ZAWSZE odnajduję jego obecność. Nie ważne co się wydarzyło, jaki nastał kryzys, on zawsze tu jest.

2. Faza druga: spotkanie i związek.

Bliźniacze Dusze spotykają się. Niektórzy z nas od razu są świadomi, że spotkali kogoś szczególnego, inni przekonują się o tym nieco później. Cechą charakterystyczną jest bardzo duża intensywność, nietypowy przepływ energii już od pierwszych chwil. Często zwraca uwagę dziwny kontakt wzrokowy jaki zostaje nawiązany: gapimy się jak sroka w gnat, przy czym właśnie nasze oczy zdają się przyciągać jak magnes. Trwa to chwilę, a nam wydaje się jakby czas się zatrzymywał.

Podobny obraz

We wszystkich historiach powtarza się, że związek od początku jest jakiś inny, intensywniejszy niż wszystko co znaliśmy. Od początku myślimy o tej osobie niemal non stop i nie idzie tego przerwać. Od początku wydaje nam się, że tylko nam odbiło, ale tu wszystko jednak działa w obie strony. Niektórzy opierają się temu przyciąganiu, bo na przykład są w innym związku lub mają jakieś inne powody, ale… no właśnie, i tak nie da się od tego uciec.

Znalezione obrazy dla zapytania blizniacze dusze zdjecia

Dajemy się porwać tej fali. Jest super, siódme niebo, czujemy jakby spełniły się wszystkie najskrytsze marzenia. Bycie razem daje totalną radość i szczęście… Boże, ta bliskość jest nie do opisania. A seks? Najlepszy jaki kiedykolwiek był!

3. Faza trzecia: kłopoty, kłopoty i jeszcze raz kłopoty.

Zaczyna się taniec Bliźniaczych Dusz – głębokie oczyszczanie. U obojga na powierzchnię wypełzają różnej maści lęki, przede wszystkim związane z tym, że wszystko to jest zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe. Opisałam już wiele elementów tej właśnie fazy, więc nie będę się powtarzała, zapraszam do lektury innych wpisów.

Podobny obraz

Jest to bardzo dramatyczny czas, kiedy eksplodują w nas wszelkie możliwe brudy i nieuleczone rany, choćby były ukrywane latami. Początkowo wydaje się, że to druga strona powoduje cały ten gigantyczny dyskomfort, co w pewnym stopniu nawet jest prawdą – nikt nie potrafi nadepnąć na odcisk tak jak robi to Bliźniak. Uruchamiamy w sobie nawzajem wszelkie możliwe tematy, chcąc nie chcąc wciskamy odpowiednie guziczki i bum! Jest obustronna sieczka, jednocześnie rozkwita ogromna bezwarunkowa miłość. W tym miejscu doznajemy pierwszego szoku, ponieważ rozum już nie potrafi ogarnąć jak to niby możliwe…



Jedno z nas staje się Runnerem, drugie Chaserem, ogólnie aktywuje się huśtawka wzajemnego przyciągania i odpychania. Doświadczamy całej gamy sprzeczności na linii Rozum-Dusza, niemal wszystko co myśleliśmy o sobie i świecie sypie się w drobny mak. Zanim pojawi się zrozumienie, najpierw mamy wrażenie, że druga strona pogrywa sobie z nami, jest świrem/potworem (niepotrzebne skreślić), a cała ta historia to jakieś cholerne bagno.

4. Faza czwarta: Separacja.

Separacja jest stałym elementem, wszyscy przez nią przechodzimy. U niektórych trwa ona kilka miesięcy, u innych kilka lat. Nie jest to prawdziwe rozstanie, chociaż zewnętrznie może tak wyglądać, jako że następuje rozdzielenie się, czasem i całkowite zerwanie kontaktów. Wewnętrznie związek cały czas trwa, dlatego używam słowa separacja.

Znalezione obrazy dla zapytania blizniacze dusze zdjecia

Początek to dramat, oboje czują że to jest jakieś wariactwo. Osoba która ucieka (Runner) miota się pomiędzy potrzebą bycia razem i potrzebą odsunięcia się, druga (Chaser) ma to samo, tylko z większym naciskiem na bycie razem. Nikomu nie jest łatwo.

Rozdzielenie powoduje szereg zmian w obojgu. Po pierwsze, pomaga dojść ze sobą do ładu, stanowi tak jakby część procesu oczyszczenia. Bycie razem dotknęło ogromnej ilości nieuświadomionych ran, niektóre z nich się otworzyły i zaczęły krwawić, inne zawsze się babrały tylko przywykliśmy do nich. Separacja pozwala zobaczyć to wszystko z właściwej perspektywy, a więc i autentycznie zmienić coś w sobie, stać się lepszym człowiekiem. W bardzo wielu historiach powtarza się taka konkluzja, że o ile normalnie różne nasze rany daje się ukryć i żyć dalej nic z nimi nie robiąc, to w tym procesie nie – koniec, one muszą zostać uleczone!

Podobny obraz

Drugim charakterystycznym efektem rozdzielenia jest otwarcie się na sferę duchową. W ten czy w inny sposób, każdy staje się znacznie bardziej wrażliwy niż był i bardziej świadomy niż był. I nie jest to lekkie otwarcie się, bardziej rozdziawienie wrót na całą możliwą aktualnie szerokość.

5. Faza piąta: Powrót.

U wszystkich powrót do fizycznego związku zaczyna się od powrotu do siebie samych, oraz od powrotu do Źródła. Kiedy oboje już się unormujemy i ustabilizujemy, staniemy się bardziej dojrzali wewnętrznie i zewnętrznie, wtedy w naturalny sposób ożywa potrzeba zejścia się. Potrzeba to może akurat złe słowo, bo potrzeba bycia razem jest zawsze. Bardziej chodzi o tę wewnętrzną gotowość, odwagę do zmierzenia się z tym wszystkim co wcześniej nas przerosło i przeraziło, oraz z konsekwencjami tego cośmy zrobili w międzyczasie, kiedy uciekaliśmy lub ścigaliśmy.

Podobny obraz

Sam powrót też ma kilka ciekawych elementów. Zwykle nie jest tak, że znikają już wszystkie wcześniejsze bolączki i wątpliwości – one częściowo nadal są obecne, ale już nie w tej samej skali, ani nie mają tak obezwładniającej siły rażenia. W przeważającej większości historii powrót jest efektem świadomego działania, sam związek również jest później przeżywany bardziej świadomie.



Jest nieporównywalnie dużo większa wzajemna akceptacja, znika ciśnienie na kontrolę drugiej osoby i siebie. Pojawia się nowy poziom otwartości. O ile wcześniej np. ego sugerowało, że musimy żyć w określony sposób, mieć dom z garażem i trójkę dzieci, a co niedzielę odwiedzać rodziców lub przyjaciół, to na tym poziomie zanika już przywiązanie do takiego czy innego modelu rzeczywistości. Czy są pieniądze czy ich nie ma, czy jest dom z garażem, czy partner ma takie czy siakie cechy – wszystko to staje się drugo i trzeciorzędne. Cieszymy się tym co jest, tym co dzielimy tu i teraz.

https://youtu.be/eSR5lX8Umy0?list=PLoacZ5QUuTneE2QrKqWAInAn9-iTV4Viq


zrodlo:blizniaczedusze.wordpress.com

zdjecia z internetu

„Jeśli coś kochasz, to puść to wolno.....”. - Dziś wreszcie rozumiem sens tych słów

Nigdy nie umiałam wypytywać cię o twoje sprawy. Mam przyjaciółki, znajome, które nieustannie kontrolują swoich facetów. Pewnie wydaje im się, że wiedzą o nich wszystko. Ale prawda jest taka, że człowiek zawsze znajdzie sobie taki obszar swojej prywatności, do którego nie wpuści nawet najbliższej osoby. Dlatego od zawsze uważałam, że lepiej poczekać, aż sam będziesz chciał mi powiedzieć. I tobie było z tym dobrze. Pasowało ci to. Miałeś swój świat. Miałeś go tak bardzo, że właściwie będąc razem, żyliśmy cały czas osobno.

Życie nam dane jest sensem samo w sobie. Żyć by czuć bicie swego ...

Bliskość. Pojawiała się, gdy ty tego chciałeś, na twoich zasadach. Spacer za rękę? „Niewygodnie mi tak, ręce mi się pocą” – wysuwałeś delikatnie, ale stanowczo moją dłoń ze swojej dłoni. Szliśmy razem jak para przyjaciół, ale nie jak para. Minęły dwa lata, zanim poczułeś się komfortowo obejmując mnie w parku, czy na ulicy. Kiedy to już się wydarzyło, wydawało mi się, że zrobiliśmy jakiś milowy krok w związku. Prawie tak, jakbyśmy ze sobą zamieszkali. A to przecież nigdy nie nastąpiło.

Czy miłość to choroba? „Są takie stany zakochania, które są ...

Miałeś swoje półki w mojej szafie. Po roku jedną, potem dwie, na końcu trzy. Pewnego dnia wyjeżdżając zostawiałeś mi swoje rzeczy do prania. Ja, walcząca feministka i zwolenniczka równego podziału obowiązków cieszyłam się jak dziecko, kiedy wkładałam do pralki twoje koszulki. Kolejny dowód twojego przywiązania. „Doceń to” – mówiłeś. „To dla mnie ogromna zmiana”. Nigdy wcześniej nie byłem z nikim tak blisko. Doceniałam. Czas mijał, czekałam na więcej. Choć pomieszkiwałeś u mnie regularnie, kiedy po trzech latach zaproponowałam, żebyśmy wynajęli wspólne mieszkanie, zareagowałeś jak zwykle. „Zobaczymy”. „Jeszcze o tym nie myślałem”. „Ja nic nie planuję”.

Miłość platoniczna - czym jest i jakie są jej rodzaje? |

W końcu przyszedł moment, w którym zrozumiałam, że w tym związku wszystko działo się tak, jak ty tego chciałeś. Gdzieś zgubiliśmy moje potrzeby, moje pragnienia, moje wyobrażenie o naszej relacji. Moje poczucie bezpieczeństwa. Miałam cieszyć się z każdego najdrobniejszego dowodu przywiązania, który mi dawałeś. A raczej, który mi wydzielałeś. Powinno mi wystarczyć, że wiem, że mnie kochasz. Niepotrzebne nam takie banały, jak „miłość to czyny, nie słowa”. A jednak. To nie banał, to prawda. Nie mam wątpliwości, że mnie kochasz. Na „swój sposób”. Jest ci wygodnie żyć, tak jak żyjesz i uważasz, że skoro cię kocham, powinnam to akceptować, powinnam być szczęśliwa. Powinno mi to wystarczać. Nie wystarcza.


Pamiętam jak na początku naszego związku powiedziałeś mi „tylko nie myśl, że wezmiemy ślub, mi to zupełnie nie jest potrzebne”. O.K. Ja też nie potrzebuję ślubu, nigdy mi nie zależało no formalizowaniu związku. Ale potrzebuję czuć się w związku bezpiecznie. Albo być sama i wiedzieć, że mogę liczyć tylko na siebie. Że sama jestem.

Boję się odejść, bo wiem, że możesz „nic z tym nie zrobić”. Ale chyba gorsze jest to zawieszenie teraz. Ta niepewność, niedokreślenie. To „chcę z tobą być, ale nie podejmę teraz żadnej decyzji”.

Wymarzona miłość". Kiedy ostatni odcinek? Jak kończy się "Ranny ...

Nie chcę myśleć, że zmarnowałam czas będąc z tobą. Przeczytałam, że każdy z nas spotyka na swojej drodze ludzi, którzy mają nas czegoś nauczyć. Czegoś ważnego, o nas samych. Ja dzięki tobie dowiedziałam się, że potrzebuję czuć obecność osoby, którą kocham, jej zaangażowanie i wsparcie. Że nie umiem żyć w związku niedokreślonym, bez planu na przyszłość, a przynajmniej bez jakiegoś kierunku na to „co dalej”.

„Jeśli coś kochasz, puść to wolno. Jeśli należy do ciebie, wróci.” 

Dziś wreszcie rozumiem sens tych słów. Miłości nie zamkniesz w klatce, nie zaklniesz, żeby była taka, jak chcesz. Niektórzy potrzebują do niej dojrzeć, ale ty nie musisz na to czekać latami. Bo nie ze wszystkimi taka miłość jest możliwa.


Link do piosenki "Jak dalej zyc" oraz zdjecia z internetu

https://www.youtube.com/watch?v=EDGCcNzv3TA

zrodlo:https://ohme.pl/zwiazek

czwartek, 10 listopada 2022

"Hormon szczęścia – jego rola w walce z depresją. Czy bieganie wystarczy?"

Szczęście - czym jest? Popularne powiedzenie mówi, że szczęściu trzeba pomagać. Sporo w tym prawdy! Można wiele zrobić, by poczucie szczęścia towarzyszyło nam na co dzień. To kwestia nastawienia. Sprawdź, co pomoże ci osiągnąć szczęście!

Znalezione obrazy dla zapytania: szczescie zdjecia"

Szczęście - co sprawia, że je odczuwamy? Jeden powie, że ważne jest tutaj zdrowie, inny – że miłość, kto inny – dająca spełnienie praca. To mogą być ważne składowe szczęścia – pod warunkiem, że umiemy je dostrzec i cieszyć się nimi. Szczęście to bowiem stan ducha – i ciała – którego wywoływania i wzmacniania można się nauczyć. Jak nad tym pracować?


Spis treści:

  1. Szczęście to życie w zgodzie ze sobą
  2. Szczęście to poczucie sprawstwa
  3. Szczęście to skupienie na tym, co ważne
  4. Szczęście to teraźniejszość
  5. Szczęście to pozytywne emocje

Szczęście to życie w zgodzie ze sobą

- Wasz czas jest ograniczony, więc nie marnujcie go, żyjąc cudzym życiem. […] Nie pozwólcie, żeby hałas cudzych opinii zagłuszył wasz własny wewnętrzny głos […] miejcie odwagę kierować się sercem i intuicją - to słowa Steve’a Jobsa, współtwórcy firmy Apple.

Są wskazówką dla tych, którzy wypalają się w pracy albo męczą na kierunku studiów, który wybrali, by zadośćuczynić oczekiwaniom rodziców. Gdy człowiek oddaje się nielubianym zajęciom, wkłada w nie znacznie więcej fizycznego i psychicznego wysiłku, niż gdyby miał do nich serce.

Znalezione obrazy dla zapytania: szczescie zdjecia"

Ma poczucie, że nie robi tego naprawdę dobrze – a to zwiększa poziom stresu i lęku przed porażką. Taka sytuacja obciąża psychikę, na dłuższą metę demoluje zdrowie. Jak to zmienić? Nie musi to być radykalny zwrot życiowy, czasem wystarczy niewielka korekta, np. zmiana stanowiska pracy w tej samej firmie.

Pomóc może przemyślenie, jakie znaczenie ma dla nas to, co robimy – nawet niezbyt lubianej pracy nadaje sens myśl, że dzięki niej możemy zdobyć doświadczenie lub środki na spełnienie ważnej potrzeby. Możliwość oddawania się pracy z przyjemnością jest dla poczucia szczęścia niesłychanie istotna. Daje satysfakcję, a także szansę na osiągnięcie sukcesu.

Znalezione obrazy dla zapytania: szczescie zdjecia"

Szczęście to poczucie sprawstwa

Z badań wynika, że najbardziej stresuje nas – czy to w pracy, czy w codziennym życiu – utrata kontroli: nieprzewidywalność zmian i sytuacje, w których musimy uczestniczyć, a których nie akceptujemy lub nie mamy na nie wpływu. Aby zmniejszyć związany z tym stres, można próbować ignorować problem ("pomyślę o tym jutro"), ale strategia ta pomaga tylko na chwilę i z reguły nie prowadzi do rozwiązania problemu.

Znalezione obrazy dla zapytania: szczescie zdjecia"

Można też podzielić się swoim zmartwieniem z kimś bliskim – rozmowa łagodzi napięcie, a nierzadko pozwala znaleźć rozwiązanie. Można też jednak próbować zmienić sytuację na swoją korzyść, przekuwając stres w działanie.

Aktywne podejście do problemu, nawet jeśli miałoby nie przynieść spodziewanego efektu, jest zawsze jakąś szansą – choćby tylko na zdobycie kolejnego doświadczenia. I daje bezcenne poczucie sprawstwa, które zwiększa pewność siebie i poczucie własnej wartości. Dzięki przekonaniu, że umiemy wywierać wpływ, możemy nauczyć się traktować trudności jak wyzwania, a nie zagrożenia, a także zmniejszyć poziom lęku i stresu.

Znalezione obrazy dla zapytania: szczescie zdjecia"

Szczęście to skupienie na tym, co ważne

Jednym z czynników, który utrudnia człowiekowi dotarcie do szczęścia, jest życie w pośpiechu. Wpadamy w tę pułapkę, jeśli chcemy zbyt dużo – dóbr, wrażeń, prestiżu. Chcemy awansować, kupić nowe auto, pojechać na wczasy all inclusive, spłacić kredyt. Pracujemy coraz dłużej, by móc konsumować, i nie dostrzegamy, że konsumujemy zamiast żyć.

Znalezione obrazy dla zapytania: szczescie zdjecia"

W końcu nawet na to zostaje nam niewiele wolnego czasu. Spędzamy go stojąc w korkach, w weekendy oglądając ciurkiem odcinki ulubionego serialu. Pośpiech i związany z nim stres ogranicza, gdyż nie daje przestrzeni na rozwój i refleksję, czy to, co robimy, nam odpowiada. W pośpiechu trudno delektować się przyjemnościami, odpocząć, znaleźć czas na pielęgnowanie przyjaźni i relacji z bliskimi.

Aby odnaleźć wewnętrzną równowagę, trzeba zrobić miejsce dla spraw, które są dla nas naprawdę ważne. Można to osiągnąć przez wyeliminowanie z życia tego, co zbędne. Kontrolujmy wydatki, odpierajmy pokusę rzucania się na każdy towar, którym kusi rynek ("musisz to mieć!"). Kupujmy to, co jest niezbędne do życia i funkcjonowania, ani za mało, ani za dużo – dzięki temu zmaleje presja zarabiania i zostanie więcej środków na zaspokojenie ważnych potrzeb, realizację marzeń.

Znalezione obrazy dla zapytania: szczescie zdjecia"

Istotne jest skupienie się na celach, na których nam zależy – tych długoterminowych i tych codziennych. Ograniczajmy liczbę spotkań, spraw do załatwienia, siedzenie w internecie. Każdego dnia wyznaczmy sobie 3, 4 najważniejsze zadania, a te mniej ważne realizujmy tylko wtedy, gdy starczy czasu. Zyskamy dzięki temu czas na pielęgnowanie ważnych relacji oraz psychiczną przestrzeń, by zastanowić się, co nas uszczęśliwia, wykreować pomysły na realizację życiowych celów. Wtedy zaczniemy naprawdę korzystać z życia.

Szczęście to teraźniejszość

Analizowanie przeszłych wydarzeń daje korzyść, bo uczy, jak uniknąć błędów, które popełniliśmy. Wizualizowanie przyszłości też jest ważne, gdyż mobilizuje do działania i pozwala planować życiowe posunięcia. Jednak obsesyjne rozpamiętywanie tego, co było, i nadmierne obawy przed tym, co będzie, nie pozwalają się cieszyć się tym, co jest tu i teraz, ani skupić na pozytywnych działaniach.

Znalezione obrazy dla zapytania: szczescie zdjecia"

Nie tracąc z oczu ważnych celów, warto żyć chwilą, która trwa. Kiedy uświadomimy sobie, że przeszłość już była, przyszłość zaś możemy kształtować dziś, zmniejszymy poziomu stresu. Skupiając się na chwili teraźniejszej, możemy czuć i być intensywniej i pełniej. Łatwiej nawiązywać kontakt z ludźmi, gdy jesteśmy bardziej uważni na płynące od nich sygnały. Dostrzegać piękno świata, chłonąć wszystkimi zmysłami przyjemności, niedostępne dla umysłu zaprzątniętego roztrząsaniem tego, co było i co będzie.

Znalezione obrazy dla zapytania: szczescie zdjecia"

Szczęście to pozytywne emocje

Na odczucie szczęścia zasadniczy wpływ mają pozytywne relacje z ludźmi. Dają wsparcie w trudnych chwilach, poczucie bezpieczeństwa, a przede wszystkim bezinteresowną radość, jaką czujemy, gdy możemy kogoś obdarować. Dawanie (w szerokim tego słowa znaczeniu) sprawia znacznie większą satysfakcję niż branie. Obdarowujmy więc nie tylko bliskich, ale wszystkich, których spotykamy na swej drodze – wsparciem, rozmową czy po prostu uśmiechem.

Znalezione obrazy dla zapytania: szczescie zdjecia"

Pozytywne emocje wrócą do nas i wzmocnią psychiczny dobrostan, ponieważ życzliwość wzbudza podobną reakcję: uśmiech prowokuje uśmiech, ułatwia porozumienie. Na to, czy czujemy się szczęśliwi, wpływa też wdzięczność – jestem zdrów, mam pracę, umiejętności, dach nad głową, bliskich przyjaciół, a dzisiaj świeci słońce. Takie nastawienie pozwala spojrzeć na świat z perspektywy "szklanki do połowy pełnej".

Znalezione obrazy dla zapytania: szczescie zdjecia"

To ci się przyda

Fizyczne zdrowie i poczucie szczęścia są z sobą sprzężone – i to nie tylko w tym sensie, że człowiek, któremu nic nie dolega, jest szczęśliwszy. To działa także w drugą stronę: zły stan duszy szkodzi ciału. Klasyczny przykład to bóle pleców, które dokuczają nie tylko pracownikom fizycznym, ale także tym, którzy spędzają długie godziny siedząc za biurkiem – oni niczego nie dźwigają, ale mentalnie "wiosłują pod prąd", ich mięśnie są wciąż napięte od stresu i pośpiechu.

Znalezione obrazy dla zapytania: szczescie zdjecia"

W pościgu za sukcesem eksploatujemy nasze ciała bezlitośnie, obciążając je ponad miarę, odmawiając odpoczynku, lekceważąc alarmujące sygnały. Tymczasem gdybyśmy zadbali o ciało, mocniejsza byłaby także psychika, większa skuteczność i zadowolenie z życia. Doceńmy to, co potrafi ten niezwykle skomplikowany mechanizm, jakim jest nasze ciało.

Akceptujmy je takim, jakie jest – wystarczająco dobre, niekoniecznie idealne, i nie wymagajmy od niego więcej, niż jest w stanie unieść. Zobaczmy, jak wiele wspaniałych doznań nam daje, i pozwólmy mu na to, a poczucie szczęścia na pewno wzrośnie.

Znalezione obrazy dla zapytania: szczescie zdjecia"

Przebywajmy jak najczęściej wśród natury – już 20-minutowe spoglądanie na zieleń obniża poziom kortyzolu, niwelując stres, jakim jest dla ludzkiego organizmu przebywanie w przesyconym techniką i promieniowaniem, hałaśliwym środowisku miast.

Znalezione obrazy dla zapytania: szczescie zdjecia"

Regularnie odłączajmy się od sieci, dbajmy o higienę snu i równowagę między pracą i odpoczynkiem. Ćwiczmy oddychanie, słuchajmy muzyki, śpiewajmy, śmiejmy się jak najczęściej. Przygarnijmy psa – towarzystwo zwierzęcia nie tylko zmusza do aktywności fizycznej, lecz także stymuluje wydzielanie się oksytocyny, hormonu miłości.

 zrodlo:poradnikzdrowie.pl

cytaty z internetu

"Czym byłby świat bez miłości - przedstaw wizję świata na podstawie przykładów literackich"

Słowo "miłość" jawi się być dziś jednym z najbardziej wyświechtanych pojęć w ludzkiej kulturze, słowem niemalże do cna zużytym, po...