czwartek, 14 kwietnia 2022

"Narcyz: typ, który wyprzedza Cię w oskarżaniu o to, o co Ty możesz go realnie oskarżyć. Czyli etap gorący z narcyzem!!!!"

 Co się stanie, gdy nie zgodzisz się z narcyzem? Przeciwstawisz mu się. Zrobiłeś to już? Jak było?
Jeśli czytałeś moje wcześniejsze wpisy, to zapewne już wiesz, czym kieruje się narcyz w swoim życiu i czego w takiej sytuacji można się z jego strony spodziewać.
Jak to jest w praktyce?



Plan narcyza

Załóżmy, że narcyz tworzy kolejny jakiś tam swój plan zmierzający do osiągnięcia jakichś korzyści dla siebie, działając na skróty. Jak to każdy narcyz, zakłada, że jest królem sprytu i on tam się nie będzie bawić w osiąganie krok po kroku samodzielnie tego, co dla niego ważne, w odróżnieniu od reszty – szarego głupiego motłochu.

Ponieważ nie ma dostatecznych zasobów, potrzebuje do tego innych ludzi.

Etapy katastrofy narcyza:

  1. Narcyz gra. Ukrywa coś. Knuje. Uważa, że jego plan jest świetny, ale niezbędna jest stała koordynacja i kontrola nad nim. Zdaje sobie sprawę z tego, co robi. Jeśli jest to świństwo, wciągające w to innych ludzi (a zwykle jest), to racjonalizuje je. Lub też nie zdaje sobie z tego w pełni sprawy, ale wymiar świństwa i jego skutki spycha do podświadomości.
  2. Nie spełniasz jego oczekiwań – nie godzisz się na coś.
  3. Narcyz wybucha: oskarża Cię, grozi Ci, szantażuje, manipuluje, emanuje agresją wobec Ciebie. Zarzuca Ci wszystko to, co jemu możesz zarzucić, choć jeszcze o tym nie wiesz. Czujesz się skołowaciały. Czujesz się, jakby Ci wrzucił gówno do Twojego ogródka i wmawiał Ci, że Ci się należało. Jesteś w szoku, jak takie rzeczy mogą mu przyjść do głowy. Jesteś w szoku, jak może Ci takie rzeczy wciskać. On wprost tryska swoją frustracją, jadem. Rzuca wymysłami na Twój temat. Marszczysz czoło i krzyczysz, choćby w myślach: „Co?? O czym ty do mnie mówisz??!!”

– Narcyz właśnie mówi o sobie. To jest projekcja. Właśnie ujawnia prawdę o sobie: sposób postrzegania świata i ludzi oraz swoje lęki i potrzeby. Panikuje, jest zdesperowany, bo mu się właśnie cały plan rypnął. Nie dałeś mu się ustawić pod jego plan.

Projekcja. Czyli gdy narcyz traktuje Cię jak ekran, na którym wyświetla prawdę o sobie

  • Jeśli zarzuca Ci, że jesteś oszustem, kłamcą, jesteś nielojalny – to znaczy, że oszukiwał i był nielojalny (zawsze coś wymyśli, co w jego opinii Cię nimi czyni). Robi tak, bo uważa, że inni właśnie tak robią. Robi tak, żeby być na poziomie (w jego opinii).
  • Jeśli mówi Ci, że o coś Cię oskarży (na policji, w prokuraturze, w sądzie – też coś znajdzie, choćby największy absurd), to znaczy, że on właśnie ciągle się bał, że jego działanie będzie zgłoszone na policji, w prokuraturze, do sądu.
  • Jeśli mówi Ci, że nie będzie się z Tobą dłużej bawił w kotka i myszkę (uwielbiają to powiedzonko, nie wiem czemu), to znaczy, że nie ma zamiaru brać pod uwagę jakichkolwiek Twoich warunków, podczas gdy sobie daje pełne prawo do kombinatorstwa i nie liczenia się z Tobą. Poza tym, to on robił Ci roller coaster: najpierw traktował Cię spoko, jako przyjaciela, chwalił, a potem spuszczał Cię do rynsztoka (na przykład obgadywał i dewaluował za plecami). Teraz właśnie wyszło jego całe podejście do Ciebie.
  • Jeśli oskarża Cię o to, że wyrządziłeś mu krzywdę (swoim niezgadzaniem się na jego krzywdzące warunki) i jest taki biedny (robi z siebie ofiarę), to znaczy, że wcześniej dostawał w dupę i teraz chce to sobie zrekompensować Twoim kosztem (uważa, że mu się to należy). Wpędza Cię w poczucie winy, by wymusić na Tobie działania korzystne dla niego, mając Cię gdzieś – chce wziąć Cię na litość
  • Jeśli przerzuca na Ciebie odpowiedzialność za coś (co konkretnie spowodowało, że misternie tworzony plan mu się rozleciał), to wiedz, że to jest takie ostateczne przerzucanie gorącego kartofla vel śmierdzącego gówna. On od samego początku kierował się tylko swoją korzyścią i jeśli coś ewentualnie po drodze miałoby się spaprać, to Ty miałeś ponosić w pełni odpowiedzialność, a on miał umyć ręce. On już nawet zaplanował scenariusz ewentualnego niepowodzenia w trakcie realizacji swojego planu i swojej ewakuacji. Żył w przekonaniu, że to Ty będziesz wtedy płacił za skutki. Na końcu, zakładając, że jednak, mimo wszystko, ostatecznie plan się powiedzie, planował kopnąć Cię w tyłek albo wytrzeć w Ciebie swoje buty jak w wycieraczkę, wchodząc po Tobie do lepszego świata.
  • Jeśli zarzuca Ci, że coś mu ukradłeś, wyłudziłeś, to znaczy wprost, że chciał Cię wykorzystać i lub/robił to. W ramach tych zarzutów będzie Ci nawet wypominał to, że zachował się wobec Ciebie w porządku w jakiejś sytuacji. Poświęcił czas na wysłuchanie Ciebie kiedyś lub coś tam dla Ciebie kiedyś zrobił (albo specjalnie Ci wręcz wcisnął, żeby mieć Ci co wypominać). Kradzieżą, wyłudzeniem jest również zrobienie dla niego czegoś, co pozwoliło mu na nabranie błędnego przekonania, że dalej będziesz dla niego coś takiego robił, a następnie Twoje zaprzestanie (!). Ty po prostu ukradłeś mu marzenia i zabrałeś zasilanie łączące jego z Tobą!
  • Jeśli zarzuca Ci, że jesteś niepoważny, (choć do tej pory nie przeszkadzało mu to ssać wszystko od Ciebie, co było dla niego wartościowe!), to znaczy, że to on uważa siebie za niepoważnego, głupiego i żeby poczuć się mądrzejszym, dowartościowywał się Tobą (Twoją wiedzą i doświadczeniem). Swoją wiedzę i doświadczenie miał zamiar przypisać sobie i zapewne dotąd to robił
  • Jeśli stara się Ciebie obrazić jakimiś dziwnymi (z d* wyjętymi) epitetami, to zapewne to są te, które kiedyś słyszał na swój temat. Dewaluuje Cię celowo, aby było mu łatwiej Ciebie używać. A że epitety te jego dotykają, to myśli, że dotkną też Ciebie. Pamiętaj, że on pluje na wszystkich, którzy mu się przeciwstawiają
  • Jeśli zarzuca Ci roszczeniowość, podczas gdy jesteś gotowy pomagać innym i robisz to, jesteś empatyczny, to znaczy ewidentnie, że to on jest roszczeniowy. Cwany typ, który poprzez różne manipulacje, szantaże, zastraszanie stara się z ludzi wydobyć to, co sobie zaplanował. Twoje potrzeby, Twoje granice, Twoje poczucie sprawiedliwości uważa za roszczeniowość – to one sprawiają mu problem (jak śmiesz mieć swoje potrzeby i stawiać mu warunki!)
  • Jeśli odrzuca Cię, mówiąc Ci, że jesteś i zawsze byłeś beznadziejny, od początku nie nadawałeś się do czegoś (co pozwalało mu, dzięki Twojemu wkładowi pracy, realizować swój plan!), to znaczy, że sam obawiał się odrzucenia. I nadal się obawia. Zatem licz się z tym, że będzie po jakimś czasie znowu stosował podchody do Ciebie, o ile mu nie ulegniesz wcześniej, chcąc udowodnić mu, że mylił się co do Ciebie – że wcale nie jesteś beznadziejny – i dasz się jednak wciągnąć do jego planu.

Jak działa projekcja wściekłego narcyza?

Zaczyna się od planu (rysunek poniżej). Planu, który się rypie, bo Ty się nie godzisz na warunki narcyza. W następstwie jego furii powinna nastąpić jego demaskacja. On zdaje sobie sprawę z tego mniej lub bardziej świadomie, dlatego też przeskakuje do następnego etapu, który jest konsekwencją demaskacji (pomijając etap demaskacji, bo nie chce tego za uja pana) – do etapu oskarżania, obwiniania, oczerniania.

To Ty, odkrywając o nim prawdę (demaskując go), masz prawo go oskarżyć, obwinić i w ten sposób przedstawić złe świadectwo o nim. Ale on Cię wyprzedza w tym i przejmuje ten etap (co potwierdza jego żądzę ciągłej kontroli): on Cię oskarża za niepowodzenie swojego planu, obwinia i oczernia. Mało tego: to nie dotyczy tylko Twoich jakichś tam działań, ale całej Twojej osoby. Bo narcyz nie rozróżnia działań od ego.

działanie wściekłego narcyza - proces

 

Nie daj się manipulacjom i agresji narcyza

Gdy stajemy po swojej stronie konsekwentnie i nie dajemy się narcyzowi, to narcyz musi wypić swoje piwo, które nawarzył. A właściwie dwa:

  • demaskację siebie, swoich niecnych zamiarów i działań, swoją naturą – czyli zmierzyć się z ujawnioną prawdą o sobie
  • ponieść konsekwencje oskarżania, obwiniania, zastraszania, oczerniania

Etap gorący związany jest z przemocą domową. W gorącym etapie przemocy sprawca eksploduje, wyładowuje swoje nagromadzone frustracje na domownikach. Ale etapy przemocy, w tym etap gorący, nie muszą być związane tylko z systemem rodzinnym, ale z każdym systemem,  w którym narcyz mógł Cię bliżej poznać i zidentyfikować, co masz w sobie wartościowego, co mu się przyda, a jakie są Twoje słabe strony. Może też nie poznać do końca Twoich słabych stron, ale miał już jakiś kontakt z Tobą, dostarczasz mu jakichś wartości i będzie starał się wyładować na Tobie swoją frustrację, bo w swoim otoczeniu nauczył się, że to działa. Zatem myśli, że w przypadku Ciebie też zadziała.

 

Co możesz zrobić w sytuacji, gdy narcyz wybucha?

  • Przyglądaj się jego reakcjom, obserwuj, jak się zachowuje. Obserwuj, jakich stara się używać desperacko sztuczek, aby wciągnąć Cię w jego problem. Pamiętaj, to jest jego problem. A to stosowanie różnych prymitywnych chwytów, to jak łapanie się przez tonącego brzytwy. Robi to po to, aby nie ponieść odpowiedzialności za swoje czyny, aby nie skalać gównem swojego misternie tworzonego wizerunku i aby nadal utrzymywać kontrolę (władzę) nad swoim otoczeniem – WUW.
  • Możesz go wyśmiać, przyglądając się, jak się miesza w swoim gównie. Kazać mu spadać na drzewo.
  • Możesz przedstawić mu całą sytuację – jego zachowanie – od momentu, kiedy nie zgodziłeś się na zrobienie dla niego czegoś, bo wyczułeś, że jest to już przekroczenie Twoich granic i nie jest to zgodne z twoimi wartościami. Możesz wskazać mu, że powinien się za to wstydzić i wyrazić swoje obrzydzenie jego zachowaniem
  • Możesz poinformować go, jakie kroki prawne podejmiesz, jeśli się nie uspokoi i dalej będzie chciał Cię do czegoś przymusić, będzie Ci groził, oczerniał Cię w otoczeniu. Poinformuj o zaistniałej sytuacji również kogoś innego
  • Nie krępuj się zastosować wobec niego wszelkich tych działań, którymi Cię straszył (zgłoszeniem na policję, do prokuratury, do sądu – na przykład za napaść, wymuszanie groźbą), jeśli się nie uspokoi.  Będzie Cię wpędzał w poczucie winy, że Ty go sprowokowałeś, a Twoją obronę – np. odepchnięcie go, rewanż słowny będzie nazywać Twoją agresją. Będzie Cię też nazywał kablem. Licz się z takim podejściem, bo on będzie walczył o to, aby się nie zdemaskować, do upadłego. Tylko nie mów mu, że akurat teraz się wybierasz zgłosić jego zachowanie. Poinformuj go, że możesz to zrobić, a jeśli dalej będzie Cię atakował, to idziesz i zgłaszasz, nie informując go o tym
  • Możesz zastosować też technikę szarego kamienia: odpowiadasz mu bez emocji i z pewnym znudzeniem: “Mhm”, “oczywiście, masz rację”, “a to ciekawe” itp., nie wdając się w dyskusje. Jesteś niewzruszony jak kamień i nawet na niego nie patrzysz, jesteś na przykład pochłonięty swoją komórką albo czymś innym. Pamiętaj, że wielu narcyzom i innym toksykom chodzi po prostu o utrzymanie z Tobą interakcji, dlatego też prowokują, obrażając i stosując przy tym rynsztokowy język. W ten sposób chcą się dowartościować, że mają z kimś takim jak Ty do czynienia. Mogą specjalnie starać się przekraczać Twoje granice, abyś wezwał policję i w ten sposób wytłumaczyć to sobie, że liczysz się jednak z nimi, skoro zdecydowałeś się jednak ją wezwać. Ale pamiętaj też, że jeśli sprawy zaszły za daleko, to nie ma co odwlekać wezwania policji. Jakkolwiek, nie daj się ponieść emocjom, przyglądaj się tej sytuacji. Pamiętaj też, że atak na Ciebie świadczy, że jesteś dla niego kimś bardzo wartościowym i on szuka na nowo dostępu do Ciebie poprzez dewaluację Ciebie. Wyobraź sobie, że jesteś skałą, wewnątrz której są złoża złota i kamienie szlachetne (bo tak jesteś postrzegany przez narcyza). Taki narcyz zachowuje się tak, jakby brał maczugę lub młotek i chciał Cię rozłupać, dostając się do Twojego wnętrza. Zaciekle wali w Ciebie, a jego działania są bardzo prymitywne. To o nim świadczy. A Ty nadal pozostajesz niewzruszony jak skała.
  • Blokuj jego numer telefonu, jeśli Cię nęka połączeniami i sms-ami. Są do tego bezpłatne aplikacje. Względnie zmień numer telefonu.
  • Nie odbieraj od niego żadnych przesyłek, pieniędzy. A jeśli Ci to jakoś wciśnie – odsyłaj, wyrzucaj albo, jeśli nie była to żadna przesyłka rejestrowana, zachowuj się tak, jakby nic takiego do Ciebie nie przyszło, ale nie korzystaj też z tego, najlepiej pozbądź się tego
  • Wykorzystaj tą wiedzę, którą Ci ujawnił o sobie. On Ci wprost pokazał, czego się boi i czego chce
  • Osobiście uważam, że najlepszym sposobem na wściekłego narcyza jest połączenie różnych wymienionych wyżej technik w zależności od sytuacji (zachowania narcyza). Pamiętaj, że narcyz chce przejąć kontrolę nad Tobą, nad Twoimi zachowaniami, wmówić Ci coś. A Ty mu nie dajesz, bo nadal pozostaje na swojej niskiej pozycji, nie dorównuje Tobie. Gdy Cię prowokuje, nie dajesz mu tego, co oczekuje. Gdy Cię straszy – nie boisz się, bo wiesz, że to jest to, czego on się boi. Gdy Cię szantażuje, to nie dajesz się w to wciągnąć, bo wiesz, że on myśli, że nie wydasz go, a Ty wiesz, że właśnie możesz to zrobić. Jest dla Ciebie tylko żałosną, tchórzliwą upierdliwą błyszczącą muchą – gówniarą
  • Reaguj na przejawy nierównowagi w otoczeniu – nie musisz sam, bierz do pomocy innych. Szukaj przyczyn i zidentyfikuj kogoś, komu zależy na utrzymywaniu takiego stanu nierównowagi, kto jest za to odpowiedzialny. Dopuść światło do takiego toksycznego układu. Poinformuj o swoich spostrzeżeniach także inne osoby, z którymi masz dobry kontakt, przedstaw sprawę osobie (instytucji), która jest wyznaczona do przyjmowania tego typu zgłoszeń i reagowania. Plany narcyza tworzą się w ścisłych układach, w których tworzy się warunki, aby pewne informacje nie zostały ujawniane na zewnątrz. W tych układach narcyz czuje się w swoim żywiole. Te układy pozwalają mu istnieć i kontynuować swoje chore działania (dom, miejsce pracy).

zrodlo:https://jaksieuwolnic.pl/narcyz/narcyz-typ-ktory-wyprzedza-cie-w-oskarzaniu-o-to-o-co-ty-mozesz-go-realnie-oskarzyc-czyli-etap-goracy-z-narcyzem/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Czym byłby świat bez miłości - przedstaw wizję świata na podstawie przykładów literackich"

Słowo "miłość" jawi się być dziś jednym z najbardziej wyświechtanych pojęć w ludzkiej kulturze, słowem niemalże do cna zużytym, po...